Fani horrorów mogą wydać wrzask radości - jeśli tylko, po spotkaniu z krwiożerczymi istotami o niezwykle wyczulonym słuchu, wciąż mają odwagę. “Ciche miejsce 3” wejdzie na ekrany kin w 2025 roku. Stanowiska scenarzysty i reżysera obejmie, rzecz jasna, John Krasinski.

Początkowo nikt nie zakładał wznowienia oryginalnego horroru z 2018 roku. Kameralna historia rodziny Abbottów, która walczy o przetrwanie w świecie pustoszonym przez tajemnicze potwory, wyczulone na każdy, najcichszy nawet dźwięk, niespodziewanie rozbiła światowy box office. Znakomite przyjęcie tytułu tak przez widzów, jak i krytyków oraz zyski przekraczające 300 milionów dolarów (przy budżecie liczącym zaledwie 17 milionów $), dały włodarzom wytwórni Paramount do myślenia. I tak, studio zgłosiło się do reżysera z propozycją ponownej współpracy.

Emily Blunt, odtwórczyni jednej z głównych ról w horrorze, a prywatnie żona Krasinskiego, mówiła w wywiadach, że świetnie sprawdziłby się prequel wydarzeń z filmu. I rzeczywiście - sięgnięcie do początków tej apokalipsy zafundowanej Ziemianom przez żądne krwi monstra z kosmosu, okazało się strzałem w dziesiątkę. Historia rodziny, która musi odnaleźć się i przetrwać w sytuacji niewyobrażalnego wręcz zagrożenia, ponownie chwyciła za serce i trzymała w napięciu, niemniej silnie niż podczas seansów w 2018 roku. W “Cichym miejscu 2”, które na polskie ekrany weszło w pandemicznym już 2021, do obsady dołączył Cillian Murphy. Gwiazdor “Peaky Blinders” wcielił się w przyjaciela rodziny, który w obliczu nowych okoliczności musi zdecydować, czy na pewno chce nadal nim być, czy raczej skupić się na ratowaniu własnej skóry.

“Ciche miejsce 2” powtórzyło finansowy sukces swojego poprzednika, przynosząc 297 milionów dolarów zysków i całkiem niezły wynik frekwencyjny w kinach, mimo trwającej pandemii. Na razie nie wiemy nic o fabule kolejnego “odcinka” tej apokaliptycznej opowieści - poza tym, że będzie kontynuował wątki z prequela. Po drodze do kin trafi jeszcze inny projekt Krasinskiego, a mianowicie “If”, w którym swój udział potwierdzili Steve Carell, Ryan Reynolds oraz Phoebe Waller-Bridge. Film ma reprezentować gatunek kina familijnego, a premierę zaplanowano na listopad 2023 roku.

Monika Żelazko