To już pewne: Jason Statham na dobre wrócił do współpracy z Guyem Ritchiem. W sieci dostępny jest zwiastun „Wrath of Man”, najnowszego filmu będącego efektem tej kolaboracji, a obaj panowie krążą aktualnie po świecie realizując zdjęcia do kolejnej produkcji: szpiegowskiego thrillera „Five Eyes”. 

„Wrath of Man” – którego oficjalny polski tytuł brzmi „Jeden gniewny człowiek” – jest gotowe już od jakiegoś czasu. Pierwotnie, jego premierę planowano na styczeń 2021, ale kolejne fale pandemii sprawiły, że ekranowy debiut będzie miał miejsce dopiero 7 maja. Ten naładowany akcją film sensacyjny, luźno oparty na francuskim „Konwojencie” (2004), skupia się na przedsiębiorstwie trudniącym się ochroną szczególnie cennych ładunków. Niestety dla firmy nastały ciężkie czasy i wyjątkowo często pada ofiarą zbrojnych napadów. Złą passę może ukrócić pojawienie się nowego pracownika: tajemniczego H (Jason Statham), znakomicie posługującego się bronią. Nikt jednak nie wie, że nowozatrudniony ma własną misję: chce przede wszystkim odnaleźć człowieka, który zabił jego syna i dokonać krwawej zemsty. 

Zaprezentowany niedawno w internecie zwiastun produkcji jest zaskakująco mroczny i poważny, jak na Guya Ritchiego. Anglik znany jest wszak z lekkości i dystansu, a jego filmom często bliżej do czarnej komedii, niż klasycznego kina akcji. Doskonałym przykładem tego autorskiego stylu są „Dżentelmeni”, którzy zawojowali niedawno serca widowni i krytyków. W obsadzie „Wrath of Man” znaleźli się m.in. Josh Hartnett, Scott Eastwood i znany z „Mindhuntera” Holt McCallany. Szeroko komentowana jest obecność na ekranie Post Malone’a – kontrowersyjnego amerykańskiego rapera, jednak to nie on gra w produkcji pierwsze skrzypce. Gwiazdą filmu niewątpliwie jest Jason Statham, w znacznym stopniu zawdzięczający całą swoją aktorską karierę reżyserowi Guyowi Ritchiemu. Panowie spotkali się po raz pierwszy już w 1998 roku w „Porachunkach”, a potem zrealizowali razem kultowy „Przekręt” (2000) i rozgrywający się w Las Vegas „Rewolwer” (2005). 

Najwyraźniej współpraca na planie „Wrath of Man” układała się znakomicie, skoro Statham i Ritchie zabrali się od razu za kolejny wspólny projekt. Będzie nim szpiegowski thriller „Five Eyes” opowiadający o agencie MI6 i funkcjonariuszu CIA, którzy łączą siły by zatrzymać sprzedaż nowej śmiercionośnej broni. Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w styczniu, a ekipa widziana była m.in. w Turcji i Katarze. 

Kaja Łuczyńska

Źródło: indiewire.com