3 maja był obfity w rozmaite aktywności w Miasteczku Filmowym. W Namiocie Warsztatowym można było wziąć udział w warsztatach Fotografii Kreacyjnej przeprowadzonych przez Akademię Fotografii. 3 maja był także ostatnim dniem dla SerialConu, czyli jednego z najstarszych polskich wydarzeń dotyczących serialów. W trakcie pierwszego panelu dyskusyjnego z Danielem Audrittem i Kat Butterfield można było usłyszeć opinie twórców odnośnie zabaw gatunkami oraz o tworzeniu nowych podgatunków filmowo-serialowych. Natomiast w trakcie drugiego spotkania z Anną Cieślak, Oleną Vrenyuk i Reginą Maryanowska-Davidzon dyskusja opierała się głównie na o próbie przeniesienia historii z granicy na serialowe podwórko.

Olivier Janiak przeprowadził wywiad z Tomaszem Ziętkiem. Aktor wyznał: Lubię wracać do reżyserów, z którymi już pracowałem i robić inne, zupełnie nowe rzeczy. Aktor zdradził także, że istnieją plany, aby powstała serialowa wersja „Żeby nie było śladów”. Aktor przyznał, że jest jeszcze dużo materiału, który nie został wykorzystany w filmie. Tomasz jest od kilku lat związany z zespołem The FruitCakes, ale sam zapowiedział, że planuje wydać album solowy we wrześniu.

W trakcie drugiego wywiadu Oliviera Janiaka z Krystianem Pestą. Aktor opowiadał głównie o przygotowaniu do roli w filmie „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa”, a także mówił o planach na dalszy rozwój kariery i przyszłych projektach. Jeżeli chodzi o preferencje filmowe Krystiana ten przyznał: Najbardziej lubię filmy niebanalne.

O godzinie 18:00 na Placu Szczepańskim widzowie mogli obejrzeć film „Bóg istnieje a jej imię to Petrunia” Teony Strugar Mitevskiej, a o godzinie 20:00 „Moje wspaniałe życie” Łukasza Grzegorzka.

Dzisiaj zapraszamy na spotkanie autorskie z fotografem Wojtkiem Wilczykiem oraz na wywiad Oliviera Janiaka z Sandrą Korzeniak.

Oskar Borowski 

fot. Adrian Pallasch