Image
fot. kadr z filmu

Chociaż wypuszczono zapowiedź ujawniającą jedynie tytuły odcinków nowego sezonu, apetyt na powrót nostalgicznej, a zarazem przerażającej opowieści już zaczął rosnąć. Pytanie czy jednak chwilowa kultowość „Stranger Things” nie zniknie tak szybko jak się pojawiła…

„Stranger Things” w 2016 roku było wszystkim czego potrzebowaliśmy. W samym centrum retromanii, nostalgicznych zwrotów ku dawnym tendencjom zarówno w modzie, fotografii, czy muzyce, serial był remedium na wszelkie ludzkie tęsknoty. Sukces „Stranger Things” nie powinien dziwić, a popularność szybko przemieniła po prostu niezły serial w prawdziwy hit. I chociaż nie wszyscy noszą koszulki z napisem „Who killed Laura Palmer” jak w latach 90., to jednak merch wokół serialu braci Dufferów również sprzedaje się nieźle.

Jednak, czy nadchodzący w przyszłym roku nowy sezon serialu nadal będzie takim objawieniem? Prawdopodobnie nie, ale przecież lubimy historie już wcześniej opowiedziane. To nie fabuła, nie bohaterowie były najmocniejszymi punktami serialu, a właśnie klimat lat 80. oraz liczne nawiązania do kina Nowej Przygody. Ubrania, muzyka, nawet sam rytuał gier RPG oglądało się z pewną ekscytacją. A przecież zachwyt samą to atmosferą danej opowieści może wyczerpać się bardzo szybko.

Nie dziwi jednak, iż twórcy serialu dalej próbują wykorzystywać jego ogromną popularność. Trzeci sezon będzie miał osiem odcinków, czyli tyle samo co pierwszy. Drugi sezon był dłuższy o jeden odcinek, za co zresztą otrzymał krytykę, historia podobno była nieco rozciągnięta.

Tytuły trzeciej części „Stranger Things” to, następująco:

1. “Suzie, Do You Copy?”
2. “The Mall Rats”
3. “The Case of the Missing Lifeguard”
4. “The Sauna Test”
5. “The Source”
6. “The Birthday”
7. “The Bite”
8. “The Battle of Starcourt”

Szczegóły związane z fabułą nie są jeszcze znane. Wiadomo za to, że ponownie zobaczymy bohaterów poprzednich sezonów. W obsadzie, ponownie: Winona Ryder, David Harag, Finn Wolfhard oraz Millie Bobby Brown. Prawdopodobnie największym spoilerem dotyczącym fabuły może być opublikowane latem viralowe wideo, które było reklamą nowego sezonu. W nim, bohaterowie – Hawke oraz Keery widoczni byli podczas pracy w lodziarni w centrum handlowym. Centrum handlowym, które nazywa się Starcourt Mall (finały tytuł odcinka nazywać się będzie „Bitwa o Starcourt”). Najwidoczniej w galeriach handlowych najgorszym wrogiem nie będzie tylko szalejący konsumpcjonizm… Shadow Monster wciąż żyje.

Nowy sezon serialu pojawi się latem 2019 roku na Netflixie.

Julia Smoleń