Image
Aquarius

Sobotnie popołudnie w Kinie pod Baranami odbyło się pod flagą brazylijską, a to za sprawą wydarzenia specjalnego pod patronatem Grzegorza Hajdarowicza, Konsula Honorowego Federacyjnej Republiki Brazylii w Małopolsce i na Śląsku. Odbył się specjalny pokaz brazylijskiego filmu „Aquarius” (reż. Kleber Mendonça Filho) z wybitną rolą Sonii Bragi, a wcześniej wyświetlono trzynaście filmów z Festival Internacional de Cinema de Baía Formosa, czyli w skrócie FINC. FINC to festiwal filmów jednominutowych w malowniczym mieście Baia Formosa nad Oceanem, z której pochodzi Ítalo Ferreira, światowy mistrz w surfingu. Była to już dwunasta edycja, na której zaprezentowano brazylijskie kino w ramach współpracy Mastercard OFF CAMERA z brazylijskim konsulatem.

Na pokazie obecni byli goście z Brazylii - odpowiedzialni za zwycięski film krótkometrażowy zeszłorocznej edycji FINC „The Cradle of Champions” reżyser Thiago Canuto oraz współtwórcy Ingrid Ferreira i Matheus Lustosa. Do Krakowa po raz drugi przyjechał również Diego Alves, reżyser filmu „The Taste of Nation”, zwycięzcy FINC z 2016 roku. Wszyscy goście zgodnie przyznali, że pobyt na Festiwalu w Krakowie i możliwość pokazania tu swoich filmów jest dla nich wspaniałą przygodą. Thiago Canuto i Matheus Lustosa zradzili, że w „The Cradle of Champions” chciał opowiedzieć historię dziecięcych marzeń, które inspirują się postacią Italo Ferreiry i surfują cały dzień w Baia Formosa z nadzieją na podobną karierę. Diego Alves przywołał swoją poprzednią wizytę w Krakowie i zdradził, że zmieniła ona wiele w jego życiu: Przyjechałem tutaj w 2017 roku z moim filmem „The Taste of Nation” i zaczynałem moją przygodę ze sztukami audiowizualnymi. Było to dla mnie szalone, bo jestem z prostej rodziny i szukałem jakiejś okazji, żeby mieć szansę na karierę związaną ze sztukami audiowizualnymi. (...) To był mój pierwszy raz w innym kraju, w innej kulturze. Teraz jestem tu znów. Dla Alvesa przyjazd tutaj był przełomowy - po udziale w Mastercard OFF CAMERA udało mu się zdobyć wiele pracy w Brazylii i stać się dziennikarzem. Na tegorocznej edycji Festiwalu reżyser kręci swój kolejny film krótkometrażowy - chce opowiedzieć o Festiwalu i osobach z Ukrainy w Polsce. Przyznał, że to duże wyzwanie, bo całość pracy odbywa się w języku angielskim, który nie jest jego mocną stroną.

Grzegorz Hajdarowicz nie mógł pojawić się na projekcji, jednak wysłał widzom wiadomość wideo. Przywitał szczególnie gości z Brazylii i wyraził radość, że krakowska publiczność ma okazję zobaczyć zarówno krótkometrażowe filmy z Baia Formosa, jak i „Aquariusa”, który pojawił się kilka lat temu na Festiwalu w Cannes. Konsul wspomniał też, że wraz z Uniwersytetem Jagiellońskim udało mu się postawić postument brazylijskiego polityka i publicysty Ruya Barbosy, który stoi obecnie w Bibliotece Jagiellońskiej. To ważny człowiek, który jako jeden z pierwszych polityków na początku XX wieku upomniał się o niepodległość naszej ojczyzny. Jest to ważne w kontekście tego, co dzieje się dzisiaj u nas na wschodniej granicy. Warto pamiętać o tym, że przyjaciół można, a nawet powinno się mieć na całym świecie.

 

Emilia Osmólska

fot. Robert Słuszniak