Ukraiński serial, który opowiada o nauczycielu, który został prezydentem bije rekordy popularności na całym świecie. W głównego bohatera wcielił się… obecny prezydent Ukrainy – Wołodymyr Zełenski.
Wołodymyr Zełenski dorastał w Mongolii, urodził się w żydowskiej rodzinie, a jego ojciec był profesorem cybernetyki. Chyba ciężko znaleźć drugiego prezydenta z taką przeszłością, ponieważ zanim został prezydentem, był aktorem i komikiem w grupie kabaretowej Kwartał 95 (dla której skecze pisała Olena Zełenska), a jeszcze wcześniej ukończył prawo. Występował w „Tańcu z gwiazdami”, podłożył głos pod ukraiński dubbing „Paddingtona”, wcielił się nawet w Napoleona („Rżewski kontra Napoleon”), a w 2015 roku zagrał w „Słudze narodu”, w którym zagrał nauczyciela, który został prezydentem. Cztery lata później sam nim został, kandydując z ramienia partii o takiej samej nazwie jak serial, w którym grał. Wobec tego dystrybucja serialu musiała się skończyć tylko na trzech sezonach.
Międzynarodowy dystrybutor serialu „Sługa narodu”, czyli szwedzka firma Eccho Rights, podaje, że coraz więcej podmiotów zgłasza się o nabycie praw do emisji serialu. Otrzymali je już nadawcy z Wielkiej Brytanii, Grecji, Rumunii, Bułgarii, Mołdawii, Francji, Estonii, Finlandii i Gruzji.
„Sługę narodu” można obejrzeć także na YouTube na oficjalnym kanale serialu.
Kinga Majchrzak
Źródło: Onet.pl