Image
fot. kadr z filmu

Kiedy do kin wchodziła pierwsza część „Zombieland” (2009), nikt nie podejrzewał, że film okaże się tak wielkim hitem. Okazało się, że opowieść o poszukiwaniu batonika Twinkie w postapokaliptycznej Ameryce podbiła serca widzów – na tyle, że zaplanowano kontynuację.

Historie o apokalipsie mają w sobie pewien urok. Każdy znajdzie w nich coś dla siebie: epickie katastrofy, pełen dramatyzmu ratunek w ostatniej chwili czy dojrzewanie bohaterów, którzy na początku widzieli tylko czubek własnego nosa. Wszystkie te elementy można znaleźć w „Zombieland” (2009). Czwórka głównych bohaterów, każdy nazwany po konkretnym miejscu w Stanach, przemierzała opustoszały kraj w poszukiwaniu schronienia (i batoników Twinkie). Aspołeczny Columbus, lubujący się w przemocy i nieco szalony Tallahassee oraz siostry Witchita i Little Rock podróżowali nie tylko w sensie dosłownym, ale i metaforycznym: pod swoim wzajemnym wpływem adaptowali się do nowej rzeczywistości, równocześnie ratując własne człowieczeństwo.

Fani filmu mogą zacierać ręce, bo w sieci pojawił się długo wyczekiwany plakat zwiastujący drugą część filmu. Sequel nosi podtytuł „Double Tap”, co jest nawiązaniem do osobistego zestawu reguł Columbusa, mówiącego jak zachować się w czasie apokalipsy. Twórcy filmu poinformowali o kontynuacji w dowcipny sposób, współgrający z treścią filmu: zamieścili w sieci dwa plakaty, jeden z części pierwszej, drugi sequela, odpowiadające na wyzwanie „#10YearChallenge”. Potwierdzili tym samym, że Jesse Eisenberg, Woody Harrelson, Emma Stone i Abigail Breslin ponownie wcielą się w czwórkę głównych bohaterów. Ponadto na ekranie zobaczymy Zoey Deutch („Set It Up”) i Rosario Dawson (znana m.in. z „Death Proof”, a ostatnio z seriali z uniwersum Marvela). Za kamerą ponownie stanie Ruben Fleischer, który ostatnio pracował nad „Venomem” (2018) z Tomem Hardym.

Wiadomo, że kontynuacja podejmuje wątki zaprezentowane widzom w części pierwszej. Główny kwartet bohaterów ponownie próbuje przetrwać w postapokaliptycznej Ameryce. Plakat sequela sugeruje, że mimo upływu czasu niewiele się zmieniło. Najprawdopodobniej możemy się spodziewać wymyślnego zabijania zombie, poszukiwań parków rozrywki, kolejnej wizyty w domu Billa Murraya czy upartego poszukiwania Twinkie (może został choć jeden nieprzeterminowany…). Czy to się uda? Przekonamy się już w tym roku. „Zombieland: Double Tap” ma wejść do kin 11 października 2019 roku.

Joanna Barańska

źródło: indiewire.com