Image
foto

Casting serialu „The Crown” zawsze budzi duże emocje. Obsada zmienia się co sezon, bo i dla rodziny królewskiej, o której opowiada seria, czas nie stoi w miejscu. Ciekawość budzą  aktorzy, którzy wcielają się zarówno w arystokrację, jak i inne postaci brytyjskiej polityki. Swoją okazję do sportretowania kontrowersyjnej polityczki w serialu dostała teraz Gillian Anderson.

Anderson wcieli się w Żelazną Damę, Margaret Thatcher. To prawdziwe pole do popisu dla aktorki – Żelazna Dama to jedna z osób, które najsilniej dzieliły Brytyjczyków. Thatcher jako pierwsza kobieta w Wielkiej Brytanii została wybrana na szefa partii rządzącej. Jej nieustępliwość względem protestujących w kraju górników, przez jednych jest uważana za bezwzględność a innych – uzasadnioną konieczność… Thatcher była także przeciwniczką nieograniczonej integracji europejskiej, co stawia jej postać w nowym świetle wedle nadchodzącego Brexitu. Ta wieloznaczność Thatcher daje Anderson wiele możliwości, by stworzyć wielowymiarowy portret jednej z najsłynniejszych postaci światowej polityki.

Wielbiciele filmów biograficznych już pewnie zadają pytanie, na ile Anderson planuje się inspirować kreacją Meryl Streep z filmu „Żelazna Dama” z 2011 roku. Jak na razie aktorka nie wypowiada się na ten temat. Jeśli nie zdecyduje się podążać ścieżką wytyczoną przez Streep, na pewno znajdzie jakąś bardziej dla siebie odpowiednią. Ma całe mnóstwo materiału źródłowego: Thatcher była premierem od 1979 do 1990 roku, co czyni ją najdłużej pełniąca tę funkcję osobą w XX wieku.

Żeby zobaczyć Anderson w roli Żelaznej Damy trzeba będzie trochę poczekać. Aktorka pojawi się w „The Crown” dopiero w czwartym sezonie, a swojej premiery wciąż nie miała trzecia odsłona serii. Wiadomo, że na ekranie, obok Gillian Anderson pojawią się Olivia Colman jako królowa Elżbieta, Helena Bonham Carter jako księżniczka Małgorzata oraz Tobias Menzies jako książę Filip.

Joanna Barańska

źródło: indiewire.com