Yorgos Lanthimos kontynuuje współpracę z Emmą Stone, nominowaną do Oscara za rolę w „Faworycie” (2018). Aktorka pojawi się w imponującej obsadzie kolejnego filmu greckiego reżysera, luźno nawiązującego do historii potwora Frankensteina.
Nowy film Lanthimosa „Poor Things”, nie będzie zwykłą adaptacją słynnej powieści Mary Shelley. Produkcja będzie zawierała motyw szalonego naukowca oraz martwego, ożywionego ciała, ale zmianie ulegnie zarówno płeć monstrum (wcieli się w niego Emma Stone) oraz nastrój całej historii, w którym podobno ma nie zabraknąć lekkości i czarnego humoru.
O akcenty komediowe z pewnością zadbają zaangażowani do obsady komicy Ramy Youssef i Jerrod Carmichael, bardziej znani ze swoich stand-upowych występów niż ról filmowych. Youssef, pochodzący z Egiptu Nowojorczyk, zasłynął niedawno przebojowym serialem „Ramy” (2019-), stworzonym wraz z platformą Hulu, w którym opowiada o losach młodego muzułmanina. Carmichael dotychczas skupiał się przede wszystkim na stand-upie i jedynie od czasu do czasu pojawiał się na ekranie w rolach epizodycznych.
Przewrotna i nieoczywista fabuła „Poor Things” została oparta na wydanej w 1992 roku książce szkockiego pisarza Alasdaira Graya. Opublikowana w Polsce jako „Biedne istoty: sceny z wczesnych lat życia doktora Archibalda McCandlessa, inspektora szkockiej służby zdrowia” powieść, jest quasi-dokumentalnym science-fiction, osadzonym w epoce wiktoriańskiej.
Za przełożenie książki na język filmu odpowiada Tony McNamara – twórca serialu „Wielka” (2020-), który dzięki współpracy z Lanthimosem przy „Faworycie” ma na swoim koncie nominację do Oscara. Obok Emmy Stone i wspomnianych komików, w obsadzie „Poor Things” pojawi się także Willem Dafoe (jako ekscentryczny naukowiec) oraz Mark Ruffalo, święcący ostatnio aktorskie triumfy za sprawą znakomitej roli w serialu „To wiem na pewno” (2020).
Kaja Łuczyńska
Źródło: Indiewire.com