Majówka dobiegła końca, jednak Miasteczko Filmowe wciąż pracuje na pełnych obrotach! Szósty dzień festiwalu już od godziny 10:00 obfitował w gamę interesujących wywiadów, spotkań i prelekcji.
Poranek na Placu Szczepańskim rozpoczął się od spotkania z Kamilem Janikiem - producentem z firmy ISTV Media - na temat doboru filmowych lokacji. Następnie adwokat Marcin Lassota oraz producentka Aneta Zagórska opowiedzieli o prawach autorskich do utworów muzycznych, przedstawiając studium przypadku filmu „Prawdziwe życie aniołów”. O godzinie 13:30 gościem Namiotu Warsztatowego został Wojciech Wilczyk. Fotograf miał okazję przedstawić zrealizowane przez siebie projekty oraz odpowiedzieć na pytania widowni.
Na scenę standardowo zaproszeni zostali też twórcy oraz aktorzy festiwalowych produkcji. Wywiadu Olivierowi Janiakowi w pierwszej kolejności udzielił Tomasz Habowski - reżyser i scenarzysta nominowanych w Konkursie Polskich Filmów Fabularnych „Piosenek o miłości”. Gościem popołudniowej rozmowy była z kolei kandydatka do tytułu Najlepszej Aktorki za rolę w filmie „Żeby nie było śladów” - Sandra Korzeniak. Była ona już trzecią (po Tomaszu Ziętku oraz reżyserze Janie P. Matuszyńskim) zaproszoną osobą związaną z adaptacją historii Grzegorza Przemyka.
Aktorka miała okazję przypomnieć widowni postać odgrywanej przez nią Barbary Sadowskiej, podkreślając również mocne emocjonalne zaangażowanie w swoją rolę: Jak zaczynam mówić o Barbarze Sadowskiej, zaczynam z powrotem mówić jak ona, zapadam się jak ona i nie za bardzo coś mogę z tym zrobić. To taka pamięć emocjonalna u aktora. Korzeniak opowiedziała też o współpracy z Janem P. Matuszyńskim, podkreślając swobodny stosunek reżysera do jej własnych wizji - chociażby w odegranej przez nią w stoicki sposób scenie konfrontacji z bohaterem granym przez Jacka Braciaka: Janek ją [scenę] burzliwie widział. Ja inaczej (...). Nie musiałam go przekonywać.
Po wywiadzie Miasteczko po raz kolejny zamieniło się w kino plenerowe, goszcząc na ekranie dwa polskie dokumenty - „Andrzej Wajda: róbmy zdjęcie!” Zespołu Filmowego Paladino oraz „Symfonię fabryki Ursus” Jaśminy Wójcik.
A już dzisiaj zapraszamy na kolejny dzień pełen festiwalowych atrakcji - wśród nich między innymi: spacer po krakowskich lokacjach filmowych (spacer w języku angielskim), wywiad z Tomaszem Włosokiem oraz seans plenerowy szalonej „La Gomery” Corneliu Porumboiu.
Bądźcie z nami!
Radek Kuzicki
fot. Adrian Pallasch