Debiutancki film chorwackiej reżyserki Sonji Tarokic pt. ,,The Staffroom” to jeden z utworów nominowanych w Konkursie Głównym festiwalu. 5 maja odbył się seans filmu połączony z sesją Q&A z operatorem Danko Vucinovicem.
Gdyby zastanowić się, jakie słowo najczęściej pojawiło się w trakcie wywiadu z Vucinovicem, byłoby to bez wątpienia „intensywny” - i osób, które „The Staffroom” obejrzały, nie powinno to szczególnie dziwić. Film Sonji Tarokic, opowiadający o ambitnej pedagożce próbującej naruszyć szkolny system, nakręcony został w realistyczny, lecz tryskający energią sposób - wiele scen cechuje szybki montaż oraz żywa przestrzeń wewnątrz kadrowa.
Jak stwierdził Vucinovic, film nakręcony został w 30 dni, a jego styl określił jako „całkowicie dokumentalny”. Ocenił też, że zdjęcia nie należały do najłatwiejszych - chociażby z uwagi na kręcenie filmu poza studiem, bez użycia sztucznego oświetlenia. W filmie nie ma dodatkowego oświetlenia - zostało użyte jedynie w kilku sytuacjach. Nie było to możliwe, ponieważ nie kręciliśmy w studiu.
Realistyczny charakter filmu podkreślony został również przez użycie nieprofesjonalnych aktorów oraz brak sztywnego scenariusza. Małą część stanowiły dialogi, większość była improwizacją (...), bardzo często były to rozmowy o niczym. W „The Staffroom” wystąpiła też spora liczba dzieci, grających uczniów - wedle Vucinovica ograniczenia w wykorzystywaniu aktorów dziecięcych (takie jak na przykład ograniczona dzienna ilość godzin pracy) nie stanowiły problemów w realizacji. Jak wyznał: Tak, mamy zasady, lecz czasem nie stosujemy się do nich, jeżeli pozwalają na to rodzice. Wszystko zależy od rodziców.
Gość zapytany został również o społecznie zaangażowany wymiar dzieła. Zgodził się, iż został on stworzony jako komentarz społeczny. Film ukazuje między innymi szereg niestosownych zachowań zachodzących w miejscu pracy - chorwackiej szkole - takich jak na przykład dyskryminujące traktowanie głównej bohaterki przez starszego nauczyciela. Reżyserka ukazuje, w jaki sposób sytuacje takie ulegają z czasem normalizacji. Vucinovic odniósł się również do tego tematu: Akceptujesz to. Tak już jest w naszej kulturze. (...) Może łatwiej jest po prostu udawać, że wszystko jest w porządku. Stwierdził również, że polscy odbiorcy będą najpewniej w stanie bardziej zidentyfikować się z bohaterami oraz poruszaną problematyką niż widownia z Europy Zachodniej lub Stanów Zjednoczonych.
Film „The Staffroom” nominowany jest do Krakowskiej Nagrody Filmowej Andrzeja Wajdy.
Radek Kuzicki
fot. Dawid Gondek